Wydarzenia

Wtorkowy przegląd prasy o Śląsku

2014-09-02 09:27:20
Zapraszamy na wtorkowy przegląd prasowych informacji. Z dzisiejszych gazet wybraliśmy najciekawsze artykuły dotyczące Śląska Wrocław i... Sebastiana Mili.

Gazeta Wyborcza - Sebastian Mila powołany do reprezentacji na mecz z Gibraltarem

 

Sebastian Mila po ponaddwuletniej przerwie wraca do kadry narodowej. Pomocnik Śląska otrzymał powołanie do reprezentacji Polski na mecz eliminacyjny do finałów mistrzostw Europy w miejsce kontuzjowanego gracza Legii Warszawa Michała Kucharczyka.  - Nominacja do kadry to dla mnie olbrzymie wyróżnienie - mówił nam Sebastian Mila w trakcie podróży na zgrupowanie kadry. - Jestem nie tyle zaskoczony, co bardzo szczęśliwy z tego powodu. Cieszę się, że moja dobra dyspozycja została zauważona również przez trenera Adama Nawałkę. Ale też uważam, że moje powołanie to sygnał dla innych zawodników, że dzięki ciężkiej pracy każdy może znaleźć się w kadrze. Selekcjoner Nawałka znany jest z tego, że dobiera do reprezentacji piłkarzy, którzy aktualnie są w najwyższej formie. To trener, który nie kieruje się wiekiem piłkarzy. Chcę odwdzięczyć się za zaufanie dobrą grą i udowodnić, że moje powołanie nie było błędem - tłumaczy gracz Śląska. (…) Dla Mili to powrót do reprezentacji po ponaddwuletniej przerwie. Ostatni raz piłkarz Śląska w biało-czerwonych barwach zagał 29 lutego 2012 roku przeciwko Portugalii. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, a Mila na boisku pojawił się dopiero w 89. minucie.  Łącznie 32-łetni pomocnik rozegrał w reprezentacji Polski 30 meczów, w których zdobył sześć bramek. Co ciekawe, Adam Nawałka jest już piątym selekcjonerem, który powołał Milę do kadry. Wcześniej z usług gracza Śląska korzystali: Zbigniew Boniek, Paweł Janas, Holender Leo Beenhakker i Franciszek Smuda. Kadra Adama Nawałki walkę o awans do Euro 2016 rozpocznie w niedzielę, 7 września, meczem z Gibraltarem w Faro.

 

Sport - Tliła się iskierka

 

Wraca pan do reprezentacji po dwóch latach. Jak bardzo zaskoczyło pana powołanie od Adama Nawałki?

SEBASTIAN MILA: Myślę, Że nie tylko ja jestem zaskoczony. W życiu bym się nie spodziewał, że trener Nawałka zadzwoni z tak milą wiadomością! Sądziłem, że większe szanse będę miał na powołanie do reprezentacji Anglii niż Polski... Przecież Roy Hodgson zabrał na mundial mojego rówieśnika, 32-letniego Rickiego Lamberta z Southampton, który debiutował u nich ledwie rok temu. Nasz selekcjoner mówił ostatnio, że chce mieć w reprezentacji zawodników w najlepszej formie, którzy będą gwarantowali najwyższą jakość w danym momencie. Tliła się we mnie jakaś iskierka nadziei, ale sam w ten powrót nie do końca wierzyłem.

 

(…)

 

Wierzy pan w występ przeciwko Gibraltarowi, chociażby po wejściu z ławki rezerwowych?  

Zrobię wszystko, by tak się stało. Chcę wywalczyć miejsce w tej drużynie i dać jej jakość. Przyjechałem na zgrupowanie, żeby trener i drużyna mogli skorzystać z moich umiejętności. Jeśli będę w dobrej dyspozycji, pokażę się na treningach, to oczywiście, że chciałbym zagrać w niedzielnym meczu w Faro.

 

Jak czuje się pan pod względem przygotowania fizycznego? Różnie z tym bywało. Przyznał pan ostatnio, że schudł dziesięć kilogramów.  

Tak radykalne odchudzanie to już historia. Jestem w dobrej dyspozycji, w ostatnim meczu ligowym miałem dwie asysty, w poprzednim strzeliłem gola z rzutu karnego. Gram po 90 minut i spokojnie wytrzymuję. Jestem zadowolony z obecnego poziomu fizycznego. Liczę, że utrzymam tę formę do końca rundy i sezonu.  

 

Koledzy ze Śląska pogratulowali powołania?  

Dostałem od chłopaków sporo SMS-ów. Treść była różna, większość złośliwa. Jednak to akurat było... fajne. Koledzy trzymali za mnie kciuki, a to powołanie jest również ich zasługą. Gdyby nie drużyna Śląska i trener Tadeusz Pawłowski, nikt ze sztabu reprezentacji nie zwróciłby na mnie uwagi.

 

Przegląd Sportowy - Szukają wzmocnień na Ukrainie

 

Szefowie klubu wciąż szukają nowego napastnika - obecnie w grę wchodzi już tylko zatrudnienie piłkarza bez ważnego kontraktu. Wrocławianie liczą, że uda im się znaleźć dobrych kandydatów w lidze ukraińskiej. - Tam najprędzej może się trafić jakaś okazja - mówi prezes Śląska Paweł Żelem. Z powodu niestabilnej sytuacji politycznej niektórzy zawodnicy wyrażają gotowość opuszczenia Ukrainy.

 

Fakt - Mila zastąpi Kucharczyka

 

Sebastian Mila (32 l.) został powołany do reprezentacji Polski w miejsce kontuzjowanego Michała Kucharczyka. Rozgrywający Śląska Wrocław jest 64. zawodnikiem powołanym przez selekcjonera Adama Nawałkę podczas jego pracy z reprezentacją.  Mila, który niedawno przyznał się, że w ostatnich miesiącach zrzucił aż 10 kg nadwagi, w ostatnich meczach prezentował wysoką formę. W wygranym 2:0 spotkaniu z Górnikiem Zabrze pomocnik asystował przy obu golach Flavio Paixao. Łącznie w tym sezonie „Roger" ma na koncie 2 gole i 3 asysty. - Zadecydowała forma z ostatnich kilku spotkań. Sebastian prezentował się naprawdę bardzo dobrze. Mila może grać na kilku pozycjach w pomocy. Także jako skrzydłowy - powiedział Faktowi Adam Nawałka. Mila do tej pory zagrał w koszulce z orłem na piersi 30 razy. Po raz ostatni ponad dwa lata temu - 29 lutego 2012 r. w towarzyskim meczu z Portugalią (0:0), kiedy na Stadionie Narodowym rozegrał zaledwie kilka minut. W kadrze strzelił sześć goli.

 

Autor: Mateusz Kondrat

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław