Wydarzenia

Zapowiedź 8. kolejki Ekstraklasy

2015-09-11 15:25:00
Po przerwie na mecze reprezentacji narodowych wracamy do rozgrywek Ekstraklasy. Już od piątku sprawdzimy, które drużyny najlepiej wykorzystały czas bez grania ligowego, ale zanim to nastąpi - zapraszamy na naszą zapowiedź 8. kolejki zmagań w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Pierwszym daniem zaserwowanym przez Ekstraklasę po spotkaniach reprezentacji narodowych będzie pojedynek w Gdańsku, w którym Lechia podejmuje kielecką Koronę. W ostatniej ligowej kolejce kielczanie zremisowali z inną drużyną z Północy Pogonią Szczecin, czy tym razem nie dadzą się również pokonać gdańszczanom? Ci z kolei mają chrapkę na zdobycie trzech „oczek”, bo w końcu grają przed własną publicznością i nie przegrali żadnego z ostatnich pięciu (sześciu, jeśli doliczymy do tego starcie w Pucharze Polski) meczów.

 

Tego samego wieczoru przeniesiemy się z Pomorze do stolicy kraju, w której wicemistrzowie Polski powalczą o ligowe punkty z beniaminkiem z Lubina. Warszawianie po ostatnim remisie w Białymstoku (który był dla nich z przebiegu gry zadowalającym rezultatem) teraz liczą na to, że po starciu z Miedziowymi wrócą do gonitwy za niespodziewanym liderem z Gliwic. Powracający do elity lubinianie za nic mają jednak roszczenia faworyta, co pokazali m.in. przed przerwą w rozgrywkach łatwo ogrywając Ruch Chorzów.

 

Sobotnie spotkanie z Ekstraklasą rozpoczniemy niespodziewanie we Wrocławiu. „Niespodziewanie”, bo początkowo starcie Śląska z Jagiellonią miało być rozegrane dzień później. Gospodarze zgłosili jednak organizatorom rozgrywek zbieżność z inną wielką wrocławską imprezą sportową - maratonem - i wypracowali zmieniony termin rozegrania meczu. Trasa największego biegowego przedsięwzięcia będzie przebiegała pod Stadionem Wrocław, ale na jego trawiastej nawierzchni maratonowego zmęczenia nie mamy co się spodziewać. Obydwa zespoły mogły przecież w ostatnim czasie porządnie odpocząć, aby w pełni sił przystąpić do tej fascynującej rywalizacji.

 

Po starciu we Wrocławiu przeniesiemy się na południe kraju, gdzie w dawnej stolicy Polski Cracovia zmierzy się z beniaminkiem z Niecieczy. Pasy okupują niespodziewanie drugie miejsce w ligowej stawce, a Termalica... równie niespodziewanie nie okupuje miejsca ostatniego. Co więcej to właśnie popularne Słonie lepiej zaprezentowały się w ostatniej przed przerwą na kadrę kolejce i pokonały aktualnego mistrza Polski. Podopieczni Jacka Zielińskiego z kolei „tylko” zremisowali na wyjeździe z Górnikiem Zabrze. Więc kto tu może być faworytem?

 

Sobotnie spotkanie z Ekstraklasą zakończymy w Poznaniu, gdzie wspominany przed chwilą i będący w kryzysie Lech podejmie Podbeskidzie. Mistrzowie Polski łakną punktów jak kania dżdżu, a pomóc ma im w ich zdobyciu nowy nabytek, dotychczasowy lider środkowej linii Jagiellonii Białystok Maciej Gajos. Co interesujące, obydwa zespoły przed pierwszym gwizdkiem mają na swoim koncie 4 punkty i zajmują kolejno 14. (Lech) i 15. (Podbeskidzie) miejsce w tabeli Ekstraklasy. Nikt się chyba nie spodziewał takiego meczu o ucieczkę od strefy spadkowej...

 

W niedzielę czekają nas dwa pojedynki, a pierwszym z nich będzie starcie w Szczecinie, w którym powalczą o ligowe punkty Pogoń i... aktualny lider Piast Gliwice. Do składu gospodarzy wraca po przerwie spowodowanej urazem filar defensywy Jarosław Fojut i to on ma za zadanie zatrzymać rozpędzonych ofensywnych zawodników Piastunek. Gliwiczanie na Północy mogą jednak zagrać bez kompleksów i ewentualnej tremy. Nie takie zespoły podopieczni Radoslava Latala mają w końcu w bieżącym sezonie na rozkładzie. Poza tym, nawet porażka nie odbierze zawodnikom Piasta pozycji lidera.

 

WDŚ, czyli Wielkie Derby Śląska - to z kolei niedzielna propozycja na wieczór. Starcie Ruchu Chorzów i Górnika Zabrze ma przypomnieć nam o tym, jak kiedyś te  dwa najbardziej utytułowane w historii polskiej piłki zespoły, walczyły ze sobą o najważniejsze triumfy w lidze. Przypominając sobie historię zabrzanie będą chcieli w końcu odnotować pierwsze zwycięstwo w sezonie i wyskoczyć na reszcie z ostatniego miejsca w tabeli. Chorzowianie z kolei liczą być może na podtrzymanie trendu tego sezonu, określanego jako forma „w kratkę”. Cztery ostatnie mecze Niebieskich to: porażka, zwycięstwo, porażka, zwycięstwo. Trzy punkty w niedzielę potwierdzą tylko regułę.

 

A 8. serię gier zakończymy w poniedziałek, gdy w odległej Łęcznej rozpędzająca się Wisła Kraków powalczy z miejscowym Górnikiem. Goście po efektownym zwycięstwie przed przerwą reprezentacyjną liczą, że co najmniej tak dobry wynik przywiozą z Lubelszczyzny. Gospodarze z kolei... 6 ostatnich meczów przegrali i liczą na cokolwiek, co pozwoli im myśleć o przyszłości bardziej optymistycznie. 

 

Kolejka 8.

 

Piątek, 11 września

Lechia Gdańsk - Korona Kielce 18:00

Legia Warszawa - Zagłębie Lubin 20:30

 

Sobota, 12 września

Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok 15:30

Cracovia - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 18:00

Lech Poznań - Podbeskidzie Bielsko-Biała 20:30

 

Niedziela, 13 września

Pogoń Szczecin - Piast Gliwice 15:30

Ruch Chorzów - Górnik Zabrze 18:00

 

Poniedziałek, 14 września

Górnik Łęczna - Wisła Kraków 18:00

Autor: Mateusz Kondrat, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław