Zatrzymać mistrza!

Kibice Śląska inaczej wyobrażali sobie powrót do ligowych zmagań po reprezentacyjnej przerwie. WKS poniósł w Poznaniu wysoką porażkę, jednak wynik w pełni nie oddaje przebiegu spotkania. Zielono-biało-czerwoni mieli kilka okazji do strzelenia bramki, lecz zabrakło im skuteczności pod bramką rywala.

Nie zabrakło jej jednak w poprzednim ligowym meczu. Długo czekaliśmy na pierwsze domowe zwycięstwo WKS-u, ale nadeszło ono w idealnym momencie. Wygrana w derbach Dolnego Śląska to dobry prognostyk przed kolejnym meczem na Stadionie Wrocław. Na pewno nie będzie to łatwe spotkanie, bo mistrz Polski jest ostatnio na fali wznoszącej, ale trener Śląska nie czuje strachu przed tym rywalem - Ciężkie mecze przed nami, z wymagającymi rywalami, to będzie trudny okres. Ale również pełen wyzwań, a my się ich boimy – powiedział szkoleniowiec WKS-u po meczu z Lechem.

Po zmianie trenera drużyna z Łazienkowskiej prezentuje się o wiele lepiej niż pod rządami Besnika Hasiego. Jacek Magiera odpowiednio poukładał wszystkie elementy w swoim zespole, dlatego Legia gra w ostatnich tygodniach jak na mistrza Polski przystało. Uczestnik Ligi Mistrzów, który zbiera doświadczenie na europejskiej arenie, w ostatniej kolejce dał lekcję ówczesnemu liderowi z Białegostoku, wygrywając 4:1.

Remis w Warszawie z Realem zdecydowanie podwyższył morale drużyny, co przełożyło się na dobre wyniki w LOTTO Ekstraklasie. Najpierw Legia ograła u siebie Cracovię, a później przyszło wspomniane zwycięstwo z Jagiellonią w Białymstoku. Obecnie zespół Jacka Magiery znajduje się na czwartym miejscu w tabeli i traci do podium już tylko dwa punkty.

Zmiana szkoleniowca okazała się korzystna dla wszystkich zawodników drużyny mistrza Polski. W ostatnich tygodniach same pozytywne recenzje zbiera Vadis Odjidja-Ofoe. Najlepiej zarabiający zawodnik naszej ligi, który o początku sezonu chciałby jak najszybciej zapomnieć, jest dyrygentem gry warszawskiego zespołu. Swoją drugą młodość przeżywa z kolei Miroslav Radovic. Serb swoimi występami przekonuje, że nie wrócił na Łazienkowską, aby odcinać kupony.

Ostatni mecz Śląska i Legii na Stadionie Wrocław zdecydowanie lepiej wspominają goście. W lipcu 2015. roku wygrali aż 4:1. WKS ma okazję do rewanżu, ale do tego będzie potrzebne pełne zaangażowanie i koncentracja od początku spotkania. Pierwsza potyczka obu drużyn w tym sezonie zakończyła się bezbramkowym remisem. Patrząc na ostatnie wyniki Śląska i Legii możemy być pewni, że we Wrocławiu będzie o wiele ciekawiej niż przy Łazienkowskiej. Pierwszy gwizdek meczu Śląsk-Legia w niedzielę 27 listopada o godz. 18. Zapraszamy!