Zawodnicy Śląska po porażce w Poznaniu
Robert Pich: Na początku mieliśmy dwie sytuacje, z których mogliśmy którąś wykorzystać i ten mecz mógł się potoczyć zupełnie inaczej. Jednak to Lech zdobył 3 gole, a my żadnego. Popełniliśmy dużo błędów w obronie, Lech świetnie je wykorzystał i już po pierwszej połowie było praktycznie po spotkaniu. Dobrze, ofensywnie zaczęliśmy ten mecz, ale później nie byliśmy odpowiednio skoncentrowani. Zaczęliśmy tracić dużo piłek, z tego gospodarze stwarzali sobie sytuacje i je wykorzystywali. Później, z każdym kolejnym golem grało się nam coraz ciężej i nie mogliśmy nic zrobić.
Tomasz Hołota: To był bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu. Przegraliśmy go już w pierwszej połowie. Straciliśmy w niej trzy bramki i ciężko było nam później stworzyć jakąkolwiek sytuację. Oddaliśmy dziś pole Lechowi, a on był od nas znacznie lepszy i wygrał zasłużenie. Na pewno nie możemy grać tak na wyjazdach, nie możemy tak już nigdy zagrać.
Przy trzecim golu Lech wykorzystał nasz błąd. Zagrałem piłkę do Toma, a on chciał odegrać chyba do Mariusza Pawełka. Wyszedł z tego prezent dla Szymona Pawłowskiego, a on to z zimną krwią wykorzystał lobem. Szkoda, że straciliśmy tego gola po naszym indywidualnym błędzie.