Wydarzenia

Piątkowa prasa o Śląsku Wrocław

2015-06-26 09:28:00
Zapraszamy na nasz tradycyjny przegląd prasy, w którym prezentujemy najciekawsze informacje, jakie w piątkowych gazetach ukazały się o Śląsku Wrocław.

Fakt - Junior bronią na Słoweńców

 
Junior w podstawowym składzie Śląska w meczu europejskich pucharów - za Stanislava Levego czy Oresta Lenczyka to brzmiałoby jak dowcip. Teraz jest możliwe.
 
- Mam kilka rozwiązań, jeśli chodzi o linię pomocy na NK Celje. Nie wykluczam, że szansę dostanie Michał Bartkowiak - potwierdza trener Tadeusz Pawłowski. – Na „dziesiątce” mogę podstawić Petera Grajciara, Mateusza Machaja lub właśnie jego - dodaje szkoleniowiec.
 
Trener Pawłowski udowodnił, że nie boi się stawiania na młodych w meczach o stawkę. Łącznie juniorzy rozegrali w barwach Śląska w ekstraklasie 1300 minut. Więcej czasu dostali tylko zawodnicy U-19 w Jagillonii, Lechu i Cracovii. Jest to także… przeszło dwa razy więcej minut, niż w pierwszoligowym sezonie Zagłębia Lubin, gdzie przecież chwalą się szkoleniem młodzieży.

 

Gazeta Wrocławska - Puchary są europejskie, więc baza treningowa Śląska także

 
Już w ubiegłym roku Śląsk latem nie pojechał za granicę na letnie zgrupowanie, tylko trenował w Żaganiu. Teraz wybrał się na kilka dni do Trzebnicy, ale tym razem to raczej nie wyraz oszczędności, a pragmatyzm. Na dłuższą eskapadę zwyczajnie nie ma już czasu przed meczami w Lidze Europy, a przecież 30 kilometrów od Oporowskiej jest miejsce, w którym niczego nie brakuje do piłkarskiego zgrupowania.
 
Fair Play Arena - bo tak nazywa się miejsce treningów Śląska - otwarta została po modernizacji jesienią 2011 roku i miała być jedną z baz treningowych na Euro 2012. Miejsce to oglądała nawet reprezentacja Czech, ale że Hotel Trzebnica nie był jeszcze gotowy, to zdecydowała się zamieszkać we Wrocławiu. W Trzebnicy zatrzymali się jednak czescy sponsorzy. 
 
Teraz obiekt działa już pełną parą. Śląsk zajmie w nim ok. 20 pokojów (wszystkich jest 67). 300 metrów od hotelu położony jest nowy, trzebnicki aquapark. Tam piłkarze będą przechodzić odnowę biologiczną po sparingu czy ciężkich treningach. Jeśli chodzi o boiska, to oprócz głównej, trawiastej płyty (mówią, że jednej z lepszych w regionie, z trybunami na niecałe 1000 krzesełek), jest też pełnowymiarowy, oświetlony obiekt z nawierzchnią syntetyczną. Pokopać można zatem także i zimą. 
 
 

Przegląd Sportowy - Recepta na dziurę po Marco Paixao

 
Flavio Paixao z przodu, Jacek Kiełb na prawym skrzydle, Robert Pich na lewym, a za plecami wysuniętego napastnika ktoś z trójki: Peter Grajciar - Michał Bartkowiak - Mateusz Machaj. To pomysł trenera Tadeusza Pawłowskiego na wypełnienie dziury po Marco Paixao w pierwszym pucharowym meczu ze słoweńskim Celje. 
 
Trener Śląska zakłada, że nikogo z ofensywnych graczy już nie uda się pozyskać przed tym spotkaniem, choć teoretycznie można zgłosić jednego piłkarza nawet na dobę przed meczem. Nie chce jednak czekać na cud, bo zdaje sobie sprawę, że jeśli nawet pojawiłby się nowy gracz, niekoniecznie od razu wskoczy do podstawowej jedenastki. Dlatego Pawłowski w Słowenii chce wrócić do sprawdzonego systemu z minionej jesieni, kiedy Marco nie grał z powodu kontuzji. Wówczas na szpicy z powodzeniem zastępował go brat, a efekt był taki, że Śląsk na koniec roku był wiceliderem ligowych rozgrywek.
 
Autor: Michał Mazur

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław