Wydarzenia

Przegląd Sportowy: Przełamanie, które nie cieszy

2016-09-13 09:45:00
Wrocławianie wreszcie z golem u siebie, za to bez punktów.
Kiedyś wyszydzany do tego stopnia, że jego nazwisko stało się synonimem marnowania sytuacji. Wczoraj? Klasa. Pan piłkarz Piotr Ćwielong. Sprowadzony do Ruchu z niemieckiego drugoligowca, w którym nawet nie grał, napastnik imponował aktywnością na skrzydle i zimną krwią w wykańczaniu sytuacji bramkowych. Po powrocie do Polski Bochum jakoś specjalnie nie błyszczał, nie dostarczał goli ani asyst, za to jak już się odblokował, to od razu w starciu ze swoim byłym klubem.

Hiszpańsko-niemiecki zaciąg zrobił w dwa kwadranse więcej niż Łukasz Madej, Morioka i Alvarinho w godzinę, i chyba to jest jedyny pozytywny wniosek, jaki mogą wyciągnąć z tego wrocławscy kibice.

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław