Wydarzenia

Środowe gazety o Śląsku Wrocław

2015-01-21 11:00:00
Zapraszamy na środowy przegląd gazet. Z dzisiejszej prasy wybraliśmy najciekawsze informacje związane ze Śląskiem Wrocław i jego zawodnikami.

Polityka – Ostro na prostą


Piłkarze inwestuję zwykle w mieszkania, ośrodki wypoczynkowe albo salony urody, ale Krzysztof Ostrowski postawił na klinikę leczenia uzależnień. Przed laty sam wyszedł z narkotyków.

Pan prezes się myli - oznajmił Krzysztof Ostrowski, zwany Ostrym, pomocnik Śląska Wrocław, ligowiec solidny, acz drugoplanowy. Miał na myśli słowa prezesa PZPN Zbigniewa Bońka, który, usprawiedliwiając własny udział w kampanii reklamowej bukmachera nielegalnie działającego w Polsce, mówił, że nie słyszał o przypadkach uzależnienia od hazardu w sieci. Tymczasem w swojej klinice Ostry miał pacjentów, którzy leczyli się z hazardowego nałogu. Jak również lekomanów, seksoholików, a przede wszystkim narkomanów i alkoholików. Ostatnia plaga: dopalacze.

Współwłaścicielem Mandali, kliniki leczenia uzależnień, Krzysztof Ostrowski został tak: na pomysł wpadł jego przyjaciel Piotr Peterseil, dyplomowany pedagog oraz terapeuta z kilkuletnim stażem wyciągania ludzi z nałogów. Pracując w publicznych placówkach, wyczuł, że to zbyt powierzchowna odpowiedź na potrzeby rynku. Przyjęcie na oddział poprzedzone było kilkumiesięcznym oczekiwaniem, ośrodki były przepełnione, wykwalifikowanych terapeutów nie starczało w stosunku do liczby pacjentów oraz ich potrzeb. Więc leczenie się wlekło. Tymczasem Peterseil często stykał się z nałogowcami, którzy za komfort ominięcia kolejek gotowi byli płacić. Jak również z takimi, dla których bił ostatni dzwon zwrotu z równi pochyłej. Bo niżej była już tamta strona lustra.
 
 

Gazeta Wrocławska - Lacny poleci, kontuzjowani zostaną


Słowak Milos Lacny, który był testowany od początku przygotowań, podpisał wczoraj półroczny kontrakt ze Śląskiem Wrocław, z opcją przedłużenia. 

Klauzula w umowie słowackiego napastnika pozwala klubowi na automatyczne przedłużenie o 24 miesiące, a dokładniej dwa razy o 12 miesięcy po zakończeniu sezonu.
- Dziękuję klubowi, że umożliwił mi przyjazd na testy po ciężkiej kontuzji. Cieszę się, że udało mi się przekonać do swoich umiejętności sztab trenerski. Zrobię wszystko, by odpłacić się na boisku za to zaufanie - zapewnia nowy nabytek zielono-biało-czerwonych.
W jedynym dotychczasowym meczu „wojskowych" w tym roku Łacny zagrał 45 minut w wygranym przez Śląsk sparingu z Górnikiem Łęczna.

- Nie jestem w 100 proc. zadowolony ze swojego występu, ale najważniejsze jest to, że drużyna wygrała i że potrafiliśmy sobie stworzyć kilka dogodnych sytuacji. Teraz muszę porozmawiać ze sztabem i działaczami, by zadecydować o mojej przyszłości - mówił tuż po zakończeniu sobotniego sparingu Lacny.
 
 

Gazeta Wyborcza – Śląsk leci trenować do Turcji


Z Sebastianem Milą oraz ze Słowakiem Milosem Łacnym, ale bez kontuzjowanego Juana Calahorro drużyna piłkarska Śląska leci na zgrupowanie do Turcji.

- Drużyna będzie zakwaterowana w hotelu z doskonałym zapleczem. Na miejscu piłkarze będą mieli do dyspozycji wszystko, co potrzebne jest do treningu na tym etapie przygotowań. Do dyspozycji Śląska będą m.in. sala do odnowy biologicznej, basen, doskonale wyposażona siłowania czy kuchnia z odpowiednio dobraną dietą. Sześć tygodni temu klub przeprowadził rekonesans hotelu, w którym piłkarze będą przebywać po to, aby przekonać się, że wszystko będzie przygotowane na najwyższym poziomie - mówi Michał Mazur, rzecznik prasowy Śląska.

Podróż autokarem z hotelu na boisko treningowe będzie zajmować wrocławianom kilka minut. -W Turcji czy na Cyprze zwykle bywa tak, że hotele inwestują w bazy treningowe, dlatego dojazd do boisk to kwestia kilku minut. Transport zapewnia zresztą hotel - tłumaczy Mazur.
 
 

Fakt – Lacny podpisał na próbę


Dzisiaj rano piłkarze Śląska pojechali do Berlina, skąd polecieli na zgrupowanie do Turcji. W samolocie znalazł się Milos Lacny, który w poniedziałek związał się z wiceliderem ekstraklasy półroczną umową.

Jeśli Słowak się sprawdzi, działacze Śląska będą mieli możliwość skorzystania z opcji przedłużenia umowy. Ostatnio wrocławianie pozyskują na tej zasadzie wszystkich graczy, proponując kontrakty najwyżej na rok. Kto chce dłuższy, musi zapracować na to swoją postawą na boisku. Zwykle zaliczając przewidzianą zapisami w umowie liczbę minut w oficjalnych meczach.
 
 

Przegląd Sportowy – Mila i Lacny jadą na zgrupowanie do Antalyi


W środę rano piłkarze pojadą do Berlina, skąd odlecą do Antalyi, gdzie będą się przygotowywać do wiosennych spotkań. W samolocie znajdzie się Sebastian Mila, bo Lechia nie zdecydowała się na wyłożenie żądanych przez Śląsk 1,5 mln zł, więc pomocnik zostaje we Wrocławiu.

Do Turcji z zespołem poleci też Milos Laćny, który we wtorek związał się z wiceliderem ekstraklasy półroczną umową. - Dziękuję Śląskowi, że dał mi szansę gry. Zrobię wszystko, żeby we Wrocławiu się na mnie nie zawiedli - mówi Słowak, który ostatnio grał w kazachskim Kajracie Ałmaty i parę miesięcy temu doznał dość poważnego urazu łąkotki.
 
Autor: Michał Mazur

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław