Wydarzenia

Wtorkowa prasa o Śląsku Wrocław

2014-12-30 10:45:00
1
Zapraszamy na wtorkowy przegląd prasy, z którego wybraliśmy najciekawsze artykuły dotyczące Śląska Wrocław i jego piłkarzy.

Fakt - Rezygnują z walki o awans?

Po rundzie jesiennej młodzi piłkarze trzecioligowych rezerw WKS-u zajmują czwartą pozycję i mają do rozegrania jedno zaległe spotkanie. W ostatnich meczach tego roku spisywali się nad wyraz dobrze i przy wydatnym wsparciu rezerwowych Tadeusza Pawłowskiego wygrali z Zagłębiem II Lubin aż 5:1.

Jednak w klubie zamiast walki o awans wolą skupić się na czymś innym.

- Mimo wysokiego miejsca w tabeli twardo stąpamy po ziemi i mamy świadomość, że awans nie jest naszym głównym celem. Docelowo nasz zespół jest miejscem dla chłopców, którzy kończą grę w juniorach i na takim poziomie rozgrywkowym mają oni szansę zbierania doświadczenia. Chcemy dawać jak najwięcej szans młodym graczom. Nie dążymy na siłę do awansu, więc nie będziemy ściągali zawodników z pierwszej drużyny. Naszym głównym celem jest stały rozwój naszych wychowanków, młodych i perspektywicznych graczy, których będziemy kiedyś oglądać w pierwszej drużynie – mówi trener rezerw Piotr Jawny.

Gazeta Wyborcza - Pawłowskiego wizja szkolenia

Gdy trener Pawłowski w lutym 2014 roku obejmował trenerską posadę w Śląsku po Stanislavie Levym, mówiono, że we wrocławskim klubie nadchodzą nowe czasy. Czasy zaciskania pasa i pracy z młodzieżą. Oba cele szybko zaczęto realizować. Z klubem pożegnali się piłkarze z wysokimi pensjami, jak bramkarz Marian Kelemen czy pomocnicy Przemysław Kaźmierczak i Dalibor Stevanović. Z kolei nowych pozyskiwano wedle określonego budżetu wynagrodzeń, który gwarantował, że płacowych kominów w przyszłości w Śląsku już nie będzie. Równie ochoczo, co na budżetowe cięcia, zaczęto też stawiać na młodzież z Wrocławia i regionu. I choć póki co skończyło się na siedmiu nastolatkach, którzy regularnie trenują z pierwszym zespołem, i jak na razie żaden z nich nie zdołał przebić się do pierwszej "jedenastki" Śląska, efekty w końcu przyjść muszą, bowiem przy Oporowskiej mają prawdopodobnie najlepszego w całej ekstraklasie fachowca od wychowania młodych piłkarzy.

(…)

- Podstawowe zmiany w Śląsku to rozwój bazy treningowej. Nie możemy być też uzależnieni od pogody bądź pory dnia. Kształcenie młodego zawodnika to proces całoroczny, w którym nie może być większych przerw. W Polsce z 12 miesięcy pięć jest wyłączonych z gry. Taki odstęp czasu w szkoleniu to przepaść - tłumaczy.
 
Trener Śląska jest za to zadowolony z kadry szkoleniowej akademii piłkarskiej, choć takich kwalifikacji w szkoleniu młodzieży jak Pawłowski nie ma żaden trener nie tylko na Śląsku, ale i prawdopodobnie w całym kraju. Szkoleniowiec Śląska trzy lata temu uzyskał najwyższe wykształcenie w dziedzinie szkolenia młodzieży UEFA Junior License. - Cały proces, aby uzyskać najwyższy tytuł, to ponad dwa lata kształcenia, a potem egzamin państwowy przy Uniwersytecie Wiedeńskim - wyjaśnia trener Śląska.
 
Śląsk ze swoich wychowanków w pierwszym zespole korzysta jeszcze niewiele. Choć z drużyną Tadeusza Pawłowskiego trenuje łącznie siedmiu juniorów, ale na regularną grę szanse mają niewielkie, to wrocławskiemu klubowi młodych talentów nie brakuje. - Najbliżej gry jest 18-letni Kamil Dankowski, ale to 16-letni Maciej Pałaszewski jest diamentem Śląska. Sporo pracy przed nim, ale to materiał na zawodnika wielkiego formatu - zdradza Pawłowski.


Gazeta Wrocławska - Grodzicki: Dla mnie pociąg już odjechał


Zapowiadają się kolejne ruchy kadrowe w Śląsku Wrocław. O zmianie pracodawcy poważnie myśli stoper Rafał Grodzicki.

Stoper WKS-u nie był w tym sezonie najbardziej eksploatowanym piłkarzem. Zagrał w czterech pierwszych meczach ligowych, ale potem przytrafiła mu się kontuzja, po której nie wrócił już do składu.

- Miałem pecha, ale takie jest właśnie życie piłkarza. Na początku grałem, spisywaliśmy się nieźle, ale potem doznałem kontuzji. Trener postawił wtedy na parę stoperów Tomasz Hołota, Piotr Celeban i to wypaliło. Wiadomo, że zwycięskiego składu się nie zmienia, więc nie mam żalu do trenera, ale bardzo chcę grać. Przez tę kontuzję pociąg mi odjechał i po prostu przegrywam w tym momencie rywalizację sportową, dlatego poważnie rozważam pojawiające się oferty - mówi Grodzicki. 

(…)

Na okazję do gry w T-Mobile Ekstraklasie w barwach Śląska mocno liczy nowy nabytek Wojskowych Bartosz Machaj.

- Kontrakt ze Śląskiem to dla mnie spełnienie marzeń. Bardzo się cieszę, że tutaj jestem. Nominalnie jestem skrzydłowym i mogę grać zarówno na prawej, jak i lewej flance, choć oczywiście zdaję sobie sprawę z olbrzymiej konkurencji panującej na tych pozycjach. Niemniej jednak nie zamierzam składać broni i chcę walczyć o jak największą liczbę występów – mówi młodszy z braci Machajów.
 
Autor: Michał Mazur

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław