Wydarzenia

W OBOZIE RYWALA: Widzew Łódź

2023-08-25 09:00:00
W piątkowy wieczór WKS Śląsk Wrocław uda się do Łodzi na spotkanie z Widzewem. Pojedynek w ramach 6. kolejki PKO Ekstraklasy zapowiada się bardzo interesująco przede wszystkim z dwóch powodów. W meczach obu drużyn na początku bieżącego sezonu obserwujemy sporą liczbę bramek i w bardzo dobrej dyspozycji są dwaj hiszpańscy napastnicy – Erik Exposito oraz Jordi Sanchez. W premierowym odcinku cyklu „W obozie rywala” rozmawiamy o najbliższym przeciwniku wrocławskiej drużyny z dziennikarzem Radia Łódź, Mariuszem Janikiem.
Łodzianie, z racji tego, że do tej pory rzadziej mierzyli się z pucharowiczami, mają na swoim koncie o jeden mecz więcej od wrocławian. Podopieczni trenera Janusza Niedźwiedzia zgromadzili siedem punktów w tabeli i zajmują ósmą lokatę. Czy w Łodzi są zadowoleni z takiego rezultatu?
 
- Z jednej strony, patrząc na poprzedni sezon, mamy poprawę. W ubiegłym roku Widzew miał cztery punkty po pierwszych pięciu spotkaniach. Stąpamy jednak twardo po ziemi, bo te siedem punktów Widzew wywalczył głównie z beniaminkami. Nie bez problemu z Puszczą Niepołomice oraz w debrach z ŁKS-em - mówi Mariusz Janik.

- Optymizmem nie napawały mecze w Białymstoku oraz w Szczecinie, bo tam Widzew prowadził, a nie zdołał dowieźć korzystnego rezultatu. W Zabrzu natomiast ten wynik udało się odwrócić i, podobnie jak z Wisłą Płock w ubiegłym sezonie, Jordi Sanchez w ostatnich chwilach wyrównał rezultat. Dla mnie Widzew w tym sezonie nadal jest zagadką – dodaje.

Do mocnych stron piątkowego przeciwnika dwukrotnych mistrzów Polski należy bez wątpienia gra przed własną publicznością. W tym sezonie Widzew mierzył się z rywalami na domowym obiekcie i dwukrotnie i nie stracił jeszcze choćby punktu.
- Atutem Widzewa niewątpliwie jest własne boisko. W poprzednim sezonie Widzew prezentował się przeciętnie w domowych meczach, a w tym wygląda to doskonale. Powoli jest budowana twierdza, ale mecz ze Śląskiem odpowie na pytanie czy ta twierdza faktycznie ma szansę powstać. Śląsk to już nie jest beniaminek, a drużyna doświadczona i ograna w PKO Ekstraklasie – komentuje dziennikarz Radia Łódź.

Plany łodzian na kolejny udany występ na własnym stadionie będą chcieli pokrzyżować zawodnicy Jacka Magiery. Widzew nie zamierza lekceważyć rywala przez to, co wydarzyło się w niedzielne popołudnie. Śląsk rozegrał bardzo dobry mecz z Lechem Poznań i zgarnął trzy punkty z jednym z faworytów do tytułu.

- Śląsk jest opromieniony wygraną z poprzedniej kolejki i przez to będzie bardzo groźny. Oczywiście Lech ma swoje problemy, ale wciąż jest to czołowa drużyna w kraju. Złośliwi powiedzą, że wrocławianie trafili na Lecha w najlepszym możliwym momencie, gdy poznaniacy byli zdruzgotani po odpadnięciu z europejskich pucharów, ale takiej wygranej nie można lekceważyć. Widzew musi uważać, bo zespół Śląska będzie bardzo nakręcony by rozpocząć serię zwycięstw – kontynuuje nasz rozmówca.

Łatwo można wywnioskować, że problemem Widzewa w pierwszych spotkaniach sezonu 2023/2024 jest defensywa. Jak na razie łodzianie stracili siedem bramek. Gorzej w tabeli pod tym kątem prezentują się tylko ekipy z Puszczy Niepołomice, Warty Poznań, a także Ruchu Chorzów. Siedem goli stracili również wrocławianie oraz ŁKS Łódź.

- Wspominając poprzedni mecz w Zabrzu mieliśmy przykład indywidualnego błędu Mateusza Żyro, który podarował gola Górnikowi Zabrze. Ta defensywa jest nieszczelna, ale cały czas się buduje. Ja dużo sobie obiecuję po Luisie Silvie, który wzmocnił zespół i ma dobre statystyki w grze do przodu. Jest to defensor, ale próbuje kreować też w ofensywie. Linia obrony została przebudowana. Dużo zależy też od tego w jakiej formie będzie najlepszy snajper naszych rywali – Erik Exposito - ocenia Mariusz Janik.

Wiele wskazuje na to, że to właśnie Hiszpanie mogą być głównymi aktorami zbliżającego się starcia. Po przeciwnych stronach staną bowiem Erik Exposito, który na ten moment znajduje się na szczycie klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy, oraz Jordi Sanchez. Drugi z wymienionych zawodników z Półwyspu Iberyjskiego strzelał bramki dla łodzian w dwóch kolejnych spotkaniach.

- Liczymy na taki pojedynek hiszpańskich goleadorów. Ten z Wrocławia ma na ten moment więcej bramek, ale nasz po raz pierwszy może strzelić trzy gole z rzędu odkąd jest w Widzewie. Ma on więc swoje wyzwanie, które na pewno będzie chciał zrealizować. Może to być bardzo ciekawy pojedynek pod kątem strzeleckim – twierdzi łódzki dziennikarz.

Na koniec analizy nie może zabraknąć typu na nadchodzące spotkanie. Jakiego rezultatu spodziewa się zatem dziennikarz Radia Łódź? - Nie lubię typować i szczerze mówiąc średnio w nich wypadam. W naszym spotkaniu postawię jednak na wynik 2:1 dla Widzewa. Łodzianie są przed własną publicznością i te trybuny mogą napędzić do wygranej. Spodziewam się, że na listę strzelców wpiszą się Jordi Sanchez oraz Erik Exposito. Niech to będzie ciekawe spotkanie - podsumowuje Mariusz Janik.

Pojedynek Widzewa ze Śląskiem zaplanowany jest na piątek, na godz. 20.30. Relację na żywo z tego spotkania będziecie mogli śledzić w naszych mediach społecznościowych.
Autor: Bartosz Rabenda, Fot. Krystyna Pączkowska

Zobacz również

Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław